Szczęściarz Tusk
Naszego premiera szczęście nie opuszcza. Co najmniej od poniedziałkowego poranka powinien się tłumaczyć z londyńskiej wycieczki naszych sportowców, trenerów, różnych specjalistów i tłumu osób towarzyszących. Tymczasem politycy i dziennikarze natrętnie przypominali szefowi rządu, że jest ojcem, który natychmiast musi wyjaśnić nieetyczne uczynki syna Michała. I już we wtorek tato dał się namówić. Mówił spokojnie, godnie […]