Euro 2024. Losowanie marzenie
Z Czechami, Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią spotka się Polska w kwalifikacjach do piłkarskiego Euro 2024 w Niemczech. Losowanie marzenie. Tym bardziej że w finałach jest miejsce dla dwóch zespołów. Awans jest niemal obowiązkiem.
Uroczystość we Frankfurcie nad Menem była atrakcyjnym przerywnikiem w przygotowaniach do nadchodzącego mundialu w Katarze. Przynajmniej dla drużyn, które tam się wybierają. Pierwsze mecze w grupach rozpoczną się dopiero w marcu przyszłego roku.
Z losowania cieszył się trener Czesław Michniewicz. Ciekawe, czy to on będzie odpowiedzialny za przygotowania do następnej wielkiej imprezy. Wszystko zależy od tego, co prowadzona przez niego drużyna zwojuje w Katarze. Przy czym nie chodzi tylko o wyniki, ale także postawę. Na razie ma spore problemy, żeby dołożyć coś od siebie do wartości poszczególnych graczy.
Mistrzostwa Europy znów się rozrastają. Na niemieckich stadionach zobaczymy 24 reprezentacje, czyli o jedną trzecią więcej niż poprzednio. Gospodarze mają oczywiście zapewniony start. O pozostałe miejsca ubiegają się 53 ekipy. Prawie co druga osiągnie cel. Z tej perspektywy awans nie jest nadzwyczajnym osiągnięciem. Tak też należy analizować niedzielne losowanie. Nie oznacza to oczywiście, że zupełnie zabraknie emocji. Można nastawiać się na ciekawe potyczki, choćby Holandii z Francją w grupie B czy Włoch z Anglią w grupie C. W kilku grupach można się spodziewać wyrównanej rywalizacji.
W polskiej grupie tylko z Czechami mamy ujemny historyczny bilans. Z pozostałymi rywalami w lepszym lub gorszym stylu, ale najczęściej wygrywaliśmy.
Mistrzostwami Europy zaczniemy się interesować od wiosny przyszłego roku. Otwarcie Euro 2024 nastąpi w Monachium 14 czerwca 2024 r. Berliński finał – równo miesiąc później.