Na początek klęska
Przed meczem Legii z Borussią Dortmund przeczytałem w sportowej gazecie, że czeka nas pierwszy z sześciu magicznych wieczorów w Lidze Mistrzów. Było zero do sześciu. Bardzo dziękuję za taką magię i za takie wieczory. Niestety Legia od następnych wieczorów nie ucieknie. Wygląda na to, że poza kasą nic się nie będzie zgadzało po europejskich meczach. […]