Szczęśliwy remis z Mołdawią
Okazuje się , że polska reprezentacja pojechała do Kiszyniowa po to, by udowodnić niedowiarkom z Mołdawii prawdziwość złotej myśli wielu znawców – piłka jest nieprzewidywalna. Po piątkowym remisie jeden do jednego w przyszłym roku na mistrzostwa do Brazylii mogą pojechać tylko majętni polscy kibice. Dodajmy jeszcze, że remis był dość szczęśliwy dla Polaków.